Definicja „zagrożenia dla bezpieczeństwa” do uściślenia
Prawnicy mają poważne wątpliwości co do tego, czy młodzi ludzie powinni być deportowani do Ukrainy lub na Białoruś za awanturę na koncercie, czy kierowanie dronem. Podkreślają, że obecne przepisy zostawiają służbom zbyt duży margines swobody.
– Przy podejmowaniu decyzji o deportacji najważniejsze jest ustalenie czy cudzoziemiec stwarza realne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. To decyzja ostateczna, zarezerwowana dla osób, wobec których, mniej inwazyjne metody już zawiodły. Jeśli stosuje się ją bez odpowiednich podstaw, to według mnie jest to dowód nie na siłę, a bezradność – uważa Przemysław Leśniak, były dyrektor Departamentu Ochrony Informacji Niejawnych ABW, Biura Bezpieczeństwa Agencji Wywiadu i Biura Ochrony Informacji MSZ.
Realny wpływ
Wątpliwości wokół kwestii deportacji pojawiły się już przy okazji decyzji wydanych wobec uczestników sierpniowego koncertu białoruskiego rapera Maksa Korża (doszło wówczas do naruszenia nietykalności cielesnej ochroniarzy, znaleziono narkotyki, a w tłumie pojawiła się flaga OUN-UPA). Dyskusja odżyła zaś niedawno, gdy okazało się, że deportowany został też 21-letni Ukrainiec, który nad budynki rządowe wypuścił drona, bo – jak miał tłumaczyć – chciał pokazać dziewczynie, jak stolica wygląda z lotu ptaka.
Oceniający te sprawy prawnicy, choć w większości jasno wskazują, że bezpieczeństwo państwa jest kluczowe, to niejednokrotnie podkreślają, że wytoczone przez to państwo działa są nieadekwatne do sytuacji.
Przemysław Leśniak komentuje: – Kiedy premier Włoch Giorgia Meloni zdecydowała o deportacji imama, który w swoich kazaniach nawoływał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)