Politycy chcą ograniczeń w sprzedaży alkoholu
Złożone w Sejmie projekty ustaw Lewicy i Polski 2050 zakładają ograniczenia w handlu alkoholem oraz jego reklamie i promocji. To echa kontrowersyjnego głosowania w Radzie Warszawy w ubiegły czwartek.
Bezwład decyzyjny władz Warszawy może jednak odbić się czkawką przeciwnikom ograniczenia nocnego handlu i promocji alkoholu nie tylko w stolicy, ale nawet w całej Polsce. Głosowanie Rady Warszawy w ubiegły czwartek skończyło się ponowną przegraną prezydenta Trzaskowskiego, który chciał wstrzymania nocnego handlu alkoholem. Zamiast tego przeszedł krytykowany „pilotaż” w dwóch dzielnicach. Polityków zaskoczyła jednak skala reakcji opinii publicznej i niemal powszechna krytyka radnych Koalicji Obywatelskiej, którzy nie zdecydowali się poprzeć pomysłu Trzaskowskiego.
Na tej fali oburzenia opinii publicznej prace nad swoimi projektami przyspieszyli politycy innych partii. W efekcie w poniedziałek swój projekt w Sejmie złożyła Nowa Lewica, a Polska 2050 we wtorek. Ta partia chce wprowadzić zmiany bolesne nie tylko dla nocnych sklepów, ale też rynku reklamy. Zapowiada się zacięta walka – rynek alkoholu jest warty w Polsce aż 52 mld zł.
– Widząc, że rząd się nie spieszy do uregulowania...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
