Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
Wojna hybrydowa stała się dla Moskwy elementem polityki imperialnej. Nie ma w niej rozróżnienia na wojnę i pokój – pisze generał w stanie spoczynku, były zastępca szefa Sztabu Generalnego.
Rosja niemalże od 25 lat prowadzi przeciwko Polsce i państwom NATO ukrytą wojnę hybrydową. Prowadząc ją, rezygnowała z prowadzenia pełnoskalowej agresji wobec państw NATO, testując za to art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, by doprowadzić w ten sposób do rozłamu w sojuszu, podważając sens jego istnienia jako gwaranta bezpieczeństwa i pokoju w Europie.
Wojna hybrydowa, w której ważna jest rola niewojskowych sposobów osiągania celów politycznych i strategicznych, może przekształcić się w sposób niespodziewany dla zaatakowanego kraju w wojnę konwencjonalną w pełnej skali. Jest do niej niejako preludium i toczy się w czasie pokoju.
Dla Moskwy wojna hybrydowa stała się elementem polityki imperialnej. Nie ma w niej rozróżnienia na wojnę i pokój na poziomie operacyjnym i strategicznym, a główny jej wysiłek skupia się na przestrzeni informacyjnej i w cyberprzestrzeni, gdzie ostrze działań informacyjnych ma docierać do świadomości ludzi w taki sposób, aby móc nią zarządzać i podporządkowywać swoim celom politycznym. Z drugiej zaś strony ma potęgować oddziaływanie psychologiczne wobec społeczeństw zaatakowanych państw, które stanowią fundament ich systemu politycznego i obronnego.
Pierwszy etap: demoralizacja ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
