Dobro i zło, jakich nie znaliśmy
Koreański fenomen wiele rzeczy robi świetnie, ale pozostawia nas z uczuciem niedosytu.
Patrząc na „K-popowe łowczynie demonów”, musimy wyjść z europejskiej tradycji postrzegania dobra i zła, a przede wszystkim demonów. Ta rzecz budzi niepokój wśród wielu konserwatywnych widzów. Otóż mamy rzeczywistość, w której istnieją łowczynie, reprezentujące siły porządku, ładu, ale nie dobra, co chyba trzeba wyraźnie podkreślić, oraz demony, które zgodnie z koreańską tradycją reprezentują siły nieuporządkowania, chaosu, ale nie jest to zło w znaczeniu tradycji judeochrześcijańskiej. Łowczynie demonów są zaś osobami obdarzonymi mocą duchową, które utrzymują porządek między światem żywych a światem duchów przez walkę z tymi demonami właśnie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
