Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tymczasowe aresztowanie jest nadużywane już od lat

03 listopada 2025 | Gość „Rzeczpospolitej” | Mateusz Mikowski

Dysfunkcjonalność stosowania tymczasowego aresztowania jest na rękę rządowi i stąd ślimacze tempo prac nad reformą. Trzeba doprowadzić do zmiany podejścia sędziów do funkcji tej instytucji – twierdzi Bartosz Pilitowski, prezes Fundacji Court Watch Polska.

W Polsce mamy systemowy problem ze stosowaniem tymczasowego aresztowania. To już ostatni dzwonek na zmiany – twierdzili w rozmowach z nami eksperci ponad pół roku temu. Czy w tej sprawie cokolwiek się zmieniło?

Rzeczywiście czas mija, a zmiany nie następują. Projekty, które mają reformować przepisy w tym zakresie nadal tkwią w Sejmie. Nie uważam jednak, że ostatni dzwonek już wybrzmiał i należy odpuścić. Nie ustawałbym w staraniach, żeby tymczasowe aresztowanie w Polsce było stosowane w celu, w którym stosowane być powinno. W tej sprawie nie można się poddać i mam nadzieję, że przepisy zostaną w końcu zreformowane, ale w mądry i kompleksowy sposób.

Według szacunków resortu sprawiedliwości o blisko 15 proc. spadła w trzech kwartałach 2024 r. liczba prokuratorskich wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Skąd ten nagły spadek?

To ile wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania trafia do sądu zależy od prokuratorów. W raporcie Fundacji Court Watch Polska opartym na analizie danych z ostatnich 20 lat wykazaliśmy, że liczba wniosków aresztowych nie jest związana wyłącznie z liczbą popełnianych przestępstw, ale wynika także z polityki prokuratury. Uważam, że ostatni spadek liczby tych wniosków wynika ze zmiany wytycznych w prokuraturze. Prokuratorzy zostali poinstruowani...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13319

Wydanie: 13319

Spis treści

Reklama

Zamów abonament