Przed strachem bronię się tylko filmami
W Polsce powstaje ponad 50 filmów rocznie, mam nadzieję, że przynajmniej o dziesięciu z nich nie będziemy mogli przestać myśleć, bo kino musi być czasem jak jazda na wrotkach ze wzgórza, bez trzymanki. Warto ryzykować, szukać pomysłów z pazurami.Rozniwa z Janem KomasĄ, reŻyserem, scenarzystĄ
Powiedział mi pan kiedyś: „Należę do pokolenia, które nie miało swoich grudni i sierpni”. A jednak trudne czasy pana dopadły.
Dorastałem w latach dziewięćdziesiątych, kiedy jako naród zaczęliśmy wierzyć, że zmierzamy w dobrym kierunku. Że jedziemy samochodem – raz wolniej, raz szybciej, ale wszyscy w tę samą stronę. Teraz okazało się, że coś jest nie tak. Każdy chce jechać w inną stronę. Znów musimy zastanawiać się, kim jesteśmy, dokąd zmierzamy. Wzbudza to we mnie strach. Wszyscy mamy takie niepokoje w naszym polskim DNA, ale twórcy wyczuwają pewne nastroje i trendy wcześniej..
Czasem to może być nadzieja, jak wtedy, gdy autorzy kina moralnego niepokoju wcześniej wyczuli bunt roku 1980.
Tak. Niestety, częściej bywa odwrotnie i wtedy zapala się w nas czerwona lampka. Ja próbowałem trochę zakląć rzeczywistość. Myśląc o swoim filmie „Rocznica”, nad którym zacząłem pracować w 2018 r., przez chwilę na własny użytek rozpaliłem w sobie taką naiwną nadzieję, że jak pokażę na ekranie koszmar, to on się nie ziści.
No i nie udało się. Kiedy zaczynał pan razem z Lori Rosene-Gambino pisać scenariusz, „Rocznica” miała być dystopią. Dzisiaj rzeczywistość ją dogoniła. Żyjemy w podzielonym świecie, do głosu dochodzi skrajna prawica i ideologie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
