Reprywatyzacja czy rekompensata
Procesreprywatyzacjipowinien być w jak największym stopniu elementem prywatyzacji gospodarki, a więc służyć przyszłości
Reprywatyzacja czy rekompensata
ANTONI LEOPOLD
Zapowiedź zadośćuczynienia obywatelom pozbawionym ich praw własności w okresie rządówkomunistycznych owocuje obecnie powrotem do prac nad projektem ustawy o reprywatyzacji i rekompensatach przygotowanym przez rząd w połowie 1993 roku. Skłania to do dyskusji nad tym trudnym problemem i realiami jego rozwiązania po ponad półwieczu.
Przedstawiam tu własny pogląd na sprawę, którą trzeba oceniać w kategorii spraw zaniechanych, ciążących na procesie przemian ustrojowych i tym samym na prywatyzacji. Tylko w sensie propozycji piszę, jak powinny być rozwiązywane poszczególne sprawy.
Projekt ustawy z 1993 roku opierał się na, pełniejszym od poprzednich, ujęciu zagadnienia, mianowicie na uznaniu za sprzeczne z prawem dekrety PKWN i ustawy rządów komunistycznych naruszające prawa własności obywateli oraz na objęciu prawem do rekompensaty obywateli, którzy utracili swe mienie na skutek zmian granic państwowych. Obywatele ci nie mogli liczyć na rekompensatę proporcjonalną do wartości utraconego mienia na skutek podporządkowania także ich uprawnień przepisom wymienionych dekretów i ustaw. Ustanawiały je władze będące agenturą obcego mocarstwa (PKWN) lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta