Fikcje literackie
POLEMIKA
Fikcje literackie
"Z niepokojem można stwierdzić, że na łamach >>Plusa Minusa<< coraz częściej pojawiają się wypowiedzi znanych artystów o zagadnieniach społeczno-ekonomicznych, łączące śmiałość formułowanych tez z żenującą niekiedy niekompetencją w zakresie poruszanej tematyki, co prowadzi prostą drogą do demagogii" -- tak zaczął w numerze 2 ("Rzeczpospolita" nr 2 z 10--11 stycznia br. ) swój polemiczny tekst o emeryturach pan Janusz A. Majcherek. Otóż z melancholią należy stwierdzić, że rzadziej wprawdzie, ale pojawiają się też teksty równie niekompetentne, ale za to pisane przez specjalistów. Nie wiem, co lepsze.
Przede wszystkim, artyści, znani i nieznani, mają takie samo prawo wypowiadania swoich poglądów na tematy społeczno-ekonomiczne, jak każdy inny w demokratycznym społeczeństwie, między innymi i dlatego, że ekonomia i organizacja społeczeństwa dotyczą zarówno artystów, jak kolejarzy, górników, hutników, stoczniowców i publicystów.
Tyle co do generaliów. Jeśli chodzi o emerytury, Janusz A. Majcherek polemizuje z Urszulą Kozioł, jeśli można się tak wyrazić, na przełaj, depcząc fakty tam, gdzie są niewygodne. Jego zdaniem, emerytura jest po prostu zasiłkiem starczym, wypłacanym z tytułu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta