Upaństwowienie zamiast prywatyzacji
NIEMCY
Ochroną miejsc pracy uzasadnia się wydawanie publicznych pieniędzy
Upaństwowienie zamiast prywatyzacji
W ubiegły czwartek ogłoszono w Hanowerze, że dolnosaksońskie stalownie Preussag Stahl AG, wchodzące dotąd w skład mieszanegokoncernu Preussag AG, zostaną napowrót upaństwowione. Land Dolna Saksonia i państwowy bank dolnosaksoński Norddeutsche Landesbank odkupią je za sumę 1, 06 miliarda marek odkoncernu; 51 proc. wstecznie od 1 października 1997 roku, resztę na raty do końca roku 1999.
Rząd Dolnej Saksonii, który zadecydował o kupnie błyskawicznie, po nocnych, zaledwie kilkugodzinnych negocjacjach, zapłaci za Preussag Stahl o 200 milionów marek mniej niż konkurent, austriacki koncern stalowy Voest Alpine, który oferował 1, 275 miliarda za 80 proc. udziałów w dolnosaksońskich stalowniach.
Transakcja ta wywołała w Niemczech pewną konsternację. Przede wszystkim jest sprzeczna z powszechną w Niemczech tendencją do prywatyzowania wszystkiego, co pozostaje jeszcze w rękach państwa -- od poczty i telekomunikacji począwszy a na nieruchomościach i nawet drukarni dzienników ustaw skończywszy. Ponadto upaństwowienie stalowni wprowadziło "zamieszanie" do obrazu układu sił w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta