Jak zostać carem Wszechrusi?
BIAŁORUŚ, ZIMA '98 (1)
Ocenia się, że prezydent ma poparcie 55-60 proc. społeczeństwa
Jak zostać carem Wszechrusi?
BOHDAN CYWIŃSKI
Na Białorusi bywam mniej więcej raz na pół roku. Ta częstotliwość pobytów pozwala zauważać stopniowe zmiany, które przy częstych wizytach byłyby nieuchwytne. Tym razem mój przyjazd wypada w momencie szczególnym i dość niemiłym. Świeżo po wprowadzeniu nowych przepisów granicznych, czyli -- mówiąc wprost -- po przytrzaśnięciu granicy przed białoruskimi "mrówkami".
Rozmiar tego wydarzenia inaczej prezentuje się z Polski, inaczej z Białorusi. "Mrówki" przenosiły na sobie co najmniej tyle, ile warta była cała oficjalna wymiana polsko-białoruska: niosły drugie tyle i nie płaciły cła. ZBiałorusi do Polski szła oczywiście głównie wódka itytoń. Za to z powrotem niosły "mrówki" na sobie "cały Zachód", ten w kolorowych opakowaniach, bardzo tandetny, ale i bardzo wytęskniony.
Teraz nie chodzą. Wielu rzeczy zachodnich już na białoruskich targowiskach nie ma, inne stają się wielokrotnie droższe. Po polskiej stronie Unia Europejska uderzyła zatem -- kto by się spodziewał -- przede wszystkim w najmniej wybrednych pijaczków, natomiast po stronie białoruskiej poszkodowany został inny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta