To nie ja!
REAKCJA OBRONNA
To nie ja!
EWA BERBERYUSZ
Gdy słucham, czytam, oglądam przebieg afery żelatynowej, gdzie wysocy urzędnicy, ministrowie, ludzie odpowiedzialni za stan państwa, Tomaszewski, Tywonek, Walendziak, albo zwalają jeden na drugiego, albo nie umieją się przyznać do winy, albo przedstawić protokół z posiedzenia Rady Ministrów, na którym zapadły wiążące decyzje w tej sprawie, tak, żeby ludzie wiedzieli, kto konkretnie, z imienia i nazwiska, je podjął i na jakiej podstawie -- otóż, gdy tkwię cała w galarecie, nie wiedząc, kto ją przyrządził, wówczas przychodzi mi na myśl klasa, pani na katedrze, dzieci w ławkach i sakramentalne pytanie: "kto to zrobił? ". Milczenie, szuranie, chrząkanie, śmieszki, wreszcie pani staje przed jednym dzieciakiem i z miejsca słyszy: "to nie ja! ". Głosy z głębi klasy: "to on, to oni. .. ".
Rzadko zdarza się, że ktoś spokojnie wstanie i powie: "ja to zrobiłem".
Ale zdarza się. U nas jednak się nie zdarzyło....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta