Nie przyznaję się do winy, nic takiego nie robiłem
STALINIZM
Ludzie z Rawicza
Nie przyznaję się do winy, nic takiego nie robiłem
HANNA PASEK
Na cztery lata więzienia za znęcanie się nad więźniami politycznymi w latach 1945 -- 47 skazał Krakowski Sąd Rejonowy 75-letniego Bronisława K. , strażnika wwięzieniu w Rawiczu.
-- W takim wieku to dużo. W dodatku jest to kara bezwzględna. Musi trafić za kratki -- mówi były więzień Stanisław Szuro, oskarżyciel posiłkowy w procesie. Zdaniem sądu "tylko surowy wymiar kary uświadomi społeczeństwu, że sprawiedliwość -- choć po długim okresie -- dosięga osób, które dotychczas pozostawały w poczuciu całkowitej bezkarności".
Śledztwo w sprawie Rawicza prowadziła od 1991 roku Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu w Poznaniu. Jak ustalił nadzorujący śledztwo sędzia Wojciech Augustyniak, więzienie w Rawiczu od kwietnia 1945 roku zyskało status więzienia centralnego, tj. przeznaczonego dla więźniów politycznych i pospolitych z wyrokami powyżej 3 lat. Podlegało bezpośrednio Departamentowi Więziennictwa i Obozów Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego. Zasadnicze zadania spełniali w nim pracownicy działu specjalnego. Podporządkowani służbom UB, prowadzili de facto nielegalne, bezprawne śledztwa na prawomocnie skazanych więźniach, torturami wymuszając zeznania.
Krwawy Kazio i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta