Zanim zadzwoni makler
Zanim zadzwoni makler
Skończył się okres plotek i informacji szeptanych "na ucho", zaczął czas normalnejwalki o klienta, któremu trzeba wszystko wyjaśnić i podpowiedzieć najlepszy sposób ulokowania pieniędzy.
PAWEł ORKISZ, REDAKTOR NACZELNY
MIESIęCZNIKA "PENETRATOR-RYNEK KAPITAłOWY"
Rozmawiałem niedawno z Wojtkiem Michno, dziennikarzem jednej z rozgłośni w Chicago, na temat opłacalności jego osobistych inwestycji.
-- Na papierach spółki X(branża komputerowa) zarobiłem już w ciągu 4 lat 700 proc. -- Przecież ty się zajmujesz polityką. Skąd wiedziałeś, co kupić? -- Zadzwonił do mnie mój makler. -- Zawsze tak dobrze ci doradza? --Nie, średnionainwestycjachkapitałowychzarabiam 20-22 proc. (przyinflacjimniejszejniż 2 proc. ). Jeśli zejdę poniżej 10 proc. -- tyle oferuje mi bank -- zmienię maklera.
W Polsce jeszcze chyba żaden makler nie zadzwonił do klienta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta