Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Informacje

16 maja 1998 | Plus Minus | BS

Informacje

Casus Babanty

Po lekturze reportażu Jerzego Ławickiego "Casus Babanty" ("Plus Minus" nr 16/ 98) ogarnęły mnie mieszane uczucia. Z jednej strony poczułem się uradowany, że poczytny magazyn podejmuje bardzo ważny temat, dotyczący regionu, z którym związałem moje życie i mój los od blisko 50 lat, z drugiej zaś -- mam na wspomniany temat nieco inne spojrzenie.

Dobrze wiem, ile krzywd doznała ludność mazurska, zwłaszcza w pierwszych latach po wojnie. Szkoda, że autor podejmuje ten niezmiernie ważny temat zaledwie w mikroskali. Nie powinien go rozpatrywać tylko i wyłącznie na przykładzie jednej wsi Babanty-Babięty, nawet wówczas, jeśli Babięty są wsią reprezentatywną. Autor nie uwzględnia, że wróżnych okresach, różnie się żyło ludności mazurskiej. Analogiczna sytuacja dotyczy także ludności warmińskiej. Inaczej przecież zachowywała się ludność napływowa, przybyła po wojnie na Warmię i Mazury zróżnych stron kraju oraz administracja państwowo-samorządowa, zaraz po wojnie, a nieco inaczej wlatach 50. i później. Jedno wszak jest niezaprzeczalne, że ludność mazurska i warmińska bardzo ucierpiały głównie na skutek plądrowania wiosek mazurskich iwarmińskich przez rabusiów różnej maści. Często bardzo fatalnie wobec tej ludności zachowywały się władze gminne ipowiatowe.

Nie wiem, dlaczego w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1388

Spis treści
Zamów abonament