Wszyscy jesteśmy nędzarzami
ROZMOWA
Manuela Gretkowska, pisarka: "Spotkamysię w raju, gdzie jeden będzie śpiewał >>Gloria<<, a drugi polował na bizona"
Wszyscy jesteśmy nędzarzami
: Napisała pani niesłychanie bogobojną książkę. "Światowidz" rozpoczyna "W imię Ojca", a kończy "Amen".
MANUELA GRETKOWSKA: To taki breweriarz, albo brewiarz, którego formę przystosowałam do treści.
Ale pani opisuje świat, w którym religia ponosi porażki. Świadczy o tym wymowne zdanie zpani książki: "Zamiast Dalajlamy ludzie i tak wolą słuchać Rek-lamy". Podobnie dzieje się i w innych krajach, tradycyjnie uznawanych za religijne. Czy można mówić o kryzysie religii, nie tylko na Zachodzie, ale i na Wschodzie?
Trudno mi odpowiadać za całą ludzkość. Na pewno odradza się duchowość. Dla mnie człowiek jest istotą religijną. Oczywiście, można sobie nie zdawać sprawy z tego, że ma się duszę, ale człowiek często nie wie nawet, że ma tasiemca, od duszy znacznie konkretniejszego.
W Maroku, dokąd też pani dotarła, nadawanych przez telewizję recytacji Koranu mało kto słucha. Tak dzieje się i gdzie indziej. Również w Polsce Telewizja Niepokalanów nie ma szans z Atomic TV. Pani nie wartościuje tych zjawisk, nie ocenia ich.
Duch religijny krąży między ateizmem a...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta