Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Anka i jej siostry

05 września 1998 | Plus Minus | RJ
źródło: Nieznane

PORTRET RODZINNY: O córkach Anatola Mühlsteina

Anka i jej siostry

FOT. ARCHIWUM

ROBERT JAROCKI

Od czego zacząć? Chyba od przedstawienia, w największym skrócie, ostatnich lat życia Mühlsteina, gdy samotnie wychowywał trzy dorastające już córki.

Powrót do Francji

Koniec II wojny światowej zastał rodzinę Mühlsteinów w Stanach Zjednoczonych, w Nowym Jorku. Tam też trzy ich córeczki: Nathalie, Anka i Cecile (Helena) uczęszczały już od kilku lat do szkoły francuskiej. Rodzinnie rozmawiały po francusku (polski, którego uczyła je przed wojną Halina Piekarska, zacierał się coraz bardziej), a na ulicy, rzecz, jasna po angielsku. I ostatecznie stały się dwujęzyczne, z przewagą w swej podświadomości francuskiego. Matka ich, Diana z domu de Rothschild, jeszcze podczas wojny wyjechała z USA do Anglii i wstąpiła w Londynie do kobiecej służby pomocniczej. Jej rodzice, a dziadkowie córek Anatola, Robert i Nelly Rothschildowie, zostali z zięciem i wnuczkami. Jednak wkrótce po wojnie zmarli rok po roku, co sprawiło, że więzy rodzinne Anatola Mühlsteina z klanem Rothschildów stopniowo słabły, a po rozwodzie z Dianą przekształciły się w zwykłą zażyłość towarzyską, ale bez tej bliskości, jaka charakteryzowała te stosunki za życia teściów.

W 1950...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1484

Spis treści
Zamów abonament