Po co komu historia
O pieniądzach PZPR i archiwach PRL
Po co komu historia
DARIUSZ STOLA
Z zamieszczonych niedawno w "Rzeczpospolitej" informacji o wznowionej sprawie o długi SdRP można się dowiedzieć, że partia ta rości sobie prawa do dewiz, które przejęła z kont bankowych PZPR. Sprawa nie jest błaha, bo chodzi o 14 milionów franków szwajcarskich i 750 tysięcy dolarów, których równowartość wraz z odsetkami sięga dziś 50 milionów złotych. Dewizy -- jak utrzymuje pełnomocnik SdRP -- pochodziły ze składek członkowskich, a zgodnie zustawą z 1990 r. oprzejęciu przez państwo majątku PZPR, "kwoty pochodzące ze składek" nie podlegały przejęciu.
Nie tak dawno temu, za czasów lewicowej większości w Sejmie poprzedniej kadencji, SdRP starała się poprzez zręczny zabieg legislacyjny rozszerzyć zakres tego wyłączenia na inne składniki majątku PZPR, pochodzące rzekomo ze składek członkowskich. Rzecz w tym, że PZPR nie posiadała i nie mogła posiadać żadnego majątku, pochodzącego ze składek, bowiem składki nigdy nie pokrywały jej bieżących wydatków, a przez znaczną część dziejów PRL nie starczały nawet na pokrycie połowy wynagrodzeń aparatu partyjnego (zob. "Wielki majątek, którego nigdy nie było", "Rzeczpospolita z 17 marca 1997) . Partia powiększała swój majątek dzięki bezpośrednim lub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta