Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czarna i Mała

31 października 1998 | Plus Minus | MN

Czarna i Mała

MAREK NOWAKOWSKI

Nic niczego nie zapowiadało. Zwykła sprawa w takim mniej eleganckim świecie. Ona była niewysoka, grubokoścista i włosy miała czarne, krótko obcięte, które sterczały jej, jak kolce u jeża. Nazywali ją po prostu Czarna. Kanciasta w ruchach, zamaszysta jak ruska żołnierka i k działa, nisko pochylona nad stołem przy szklance gorzały, wyglądała jak chłop i jej szeroka dłoń, którą trzymała szkło, porośnięta była nad grubym przegubem czarnymi włoskami. Szanowali Czarną i była z nimi na prawach wspólniczki. W małym, parterowym domku na prz gdzie mieszkała z głuchą babką, oni trzymali towar i zbierali się przed robotą i po robocie. Na początku zezowaty Plebaniak, czy ten najmłodszy, kiedy byli mocniej nagrzani wódką, próbowali dobierać się do niej natarczywie. Zawsze kończyły się te podejścia w jednako Wpierw cierpliwie odpychała natręta, ale kiedy już grzebać zaczynał pod bluzką lub wędrował łapą niżej pod spódniczkę, wściekała się okropnie i jej pięści rozdzielały całkiem męskie razy. -- Szanuje się -- powiadał najstarszy z nich, Dziobus. Tak jakoś niejasno, z ociąganiem wypowiadał te słowa. Sam ani razu nie próbował startować do Czarnej. Ona opiekowała się wychudzoną smarkulą, z wielkimi jak u lalki, niebieskimi oczami. Była to półsierota i jej stary po pijanemu i na trzeźwo katował ją niemiłosiernie. Uważał, że...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1532

Spis treści
Zamów abonament