Rosyjskie memento
AD VOCEM
Rosyjskie memento
JAN SKORZYńSKI
Około trzystu osób zebrało się wczoraj na placu Łubianki w Moskwie, by wspominać ofiary komunizmu w ZSRR. Wokół kamienia z Wysp Sołowieckich, gdzie powstały pierwsze obozy Gułagu, zgromadzili się jego dawni więźniowie, rodziny ofiar sowieckich czystek i obrońcy praw człowieka. Mszę św. odprawił ojciec Gleb Jakunin, który sam spędził pięć lat w radzieckich obozach. Oficjalnych przedstawicieli nie było.
Władze nowej Rosji licznie natomiast stawiły się na, o dzień wcześniejszych, hucznych obchodach 80. rocznicy Komsomołu. Wzięły w nich udział dziesiątki tysięcy ludzi wcałym kraju -- Cerkiew nie poskąpiła modłów, a prezydent Jelcyn wystosował specjalną odezwę.
Założony przez Lenina Komsomoł przysposabiał rosyjską młodzież do uczestnictwa w systemie, którego miliony śmiertelnych ofiar upamiętnia ka-