Bill i Monika w Moskwie
NAMARGINESIE
Bill i Monika w Moskwie
Dziesięciu milionów dolarów od nie wymienionych z nazwy sponsorów spodziewa się Andriej Sorokin -- kiedyś psychiatra w KGB, obecnie reżyser -- który zamierza kręcić w Moskwie film "Bill i Monika". Poinformował o tym na konferencji z organizowanej w budynku Dumy Państwowej. Jak podaje Reuters, reżyser chce zaproponować główną rolę samej bohaterce waszyngtońskiego skandalu z gażą pięć milionów dolarów. Jeśli się nie zgodzi, zagra ją, o czywiście znacznie taniej, aktorka rosyjska. Kto ma grać Billa Clintona -- jeszcze nie wiadomo. Zdaniem reżysera, koszty produkcji -- prócz ewentualnych honorariów -- nie będą duże, bo np. dekoracje ograniczą się do Gabinetu Owalnego i korytarza. Sorokin spodziewa się, że film, przeznaczony głównie