Surowce: nie ma powodów do optymizmu
Surowce: nie ma powodów do optymizmu
Skorygowane w dół prognozy ekonomiczne dla wszystkich krajow świata, zapowiedź przedłużającego się spowolnienia rozwoju gospodarczego przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju oraz przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy -- to fatalne prognozy dla producentów surowców.
Wprawdzie wiadomo już, że kryzys azjatycki w niektórych krajach osiągnął swój najtrudniejszy moment. Wiadomo również, że kryzys rosyjski jeszcze potrwa w najostrzejszej formie co najmniej przez rok. Niedobre wiadomości przyszły również z Chin, kraju bodajże najważniejszego dla rynku surowców. W tym roku jeszcze nie było źle: wzrost PKB wyniesie ok. 7, 8 proc. Jednakże kurczący się popyt wewnętrzny i malejący eksport oznaczają trudności w najbliższym czasie. Pojawiły się również opinie, że obecny rozwój nie jest rzeczywisty, ponieważ napędzały go przede wszystkim państwowe inwestycje.
Kryzysem zostali dotknięci przede wszystkim producenci surowców: Rosja, Republika Południowej Afryki, Brazylia i pozostałe kraje Ameryki Łacińskiej. Można więc spodziewać się, że w roku przyszłym producenci z tych krajów zwiększoną podażą będą starali się wypracować większe wpływy. Dla rynku będzie to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)