Człowiek nie z tej ziemi
MICHAEL JORDAN
97, 4 procent Amerykanów skojarzyło jego nazwisko. O tym, że prezydentem USA jest Bill Clinton, wiedziało 88, 6 procent zapytanych.
Człowiek nie z tej ziemi
KRZYSZTOF GUZOWSKI
Od wczesnych godzin porannych w środę tysiące osób gromadziło się przed chicagowską halą United Center, w której Michael Jordan miał dokładnie w południe obwieścić zakończenie swojejkariery. Wielu ludzi płakało, wielu modliło się. Mieszkańcy Chicago i przybysze z całych Stanów robili sobie pamiątkowe zdjęcia przed pomnikiem Jordana, stojącym przed halą. Pomnik jest ozdobiony napisem:"Najlepszy ze wszystkich, jacy byli. Najlepszy ze wszystkich, jacy będą. "
"On dał Chicago wszystko, co można sobie wymarzyć", "Jordan spowodował, że słowo koszykówka zagościło na stałe w amerykańskich domach. " "Sześć tytułów mistrzowskich. Możemy tylko wszyscy mu podziękować. Wiem, że kiedyś musi zakończyć karierę, ale chciałabym, by grał wiecznie", "Ja już nie będę oglądał meczów NBA" -- takie opinie kibiców zanotowano przed halą United Center. Niektórzy mówili, że panująca w Chicago burza śnieżna jest efektem doniesień o planowanej rezygnacji Jordana z występów na boisku. Fani oczekiwali na graczy Bulls, trenera lub kogoś z działaczy, aby zaprzeczyli...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta