Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kapturek zmodyfikowany

14 stycznia 1999 | Magazyn | JZ
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Bajki po nowemu

Kapturek zmodyfikowany

We współczesnej kulturze, bardziej obrazkowej niż słownej, unika się mówienia o rzeczach strasznych. Za to, paradoksalnie, nie szczędzi się dzieciom krwawych obrazów.

Zjawisko to, które nie jest nowością w Stanach Zjednoczonych, u nas ujawniło się niedawno. Obserwujemy je od momentu powstania wolnego rynku książki.

Nowe aranżacje

W powodzi wydań dla dzieci coraz to pojawiają się stare baśnie w zupełnie nowej "aranżacji": pozbawione brutalnych szczegółów i drastycznych wątków. W nowym "Kopciuszku" ("Złota encyklopedia bajek", wydawnictwo BGW) próżno szukać fragmentu, w którym matka podaje starszej córce nóż i przynagla: "Obetnij palec", a młodszej przykazuje: "Utnij kawałek pięty". W "Królewnie Śnieżce" (tegoż wydawnictwa) nie ma mowy o tym, że myśliwy ma wyciąć serce zamordowanej dziewczynce jako dowód, że wykonał na niej wyrok. W "Jasiu i Małgosi" (wydawnictwo Kanwa i "Książka pełna bajek" wydawnictwa Jarmiołkiewicz) nie pojawia się macocha głodząca pasierby i namawiająca męża do porzucenia ich w lesie. W "Czerwonym Kapturku" wydawnictwa Kanwa myśliwy nie rozcina wilkowi brzucha, bo zwierzę grzecznie wypluwa skonsumowane osoby. Wygląda więc...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1595

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament