Pens dla Szkocji
WIELKA BRYTANIA
W konspirowaniu, twierdzą znawcy, Szkoci są po prostu beznadziejni. Dlatego wolą pokojowe metody działania
Pens dla Szkocji
TERESA S TYLIńSKA
Szkoccy nacjonaliści budzą wśród swych rodaków żywe i często skrajne uczucia. Niekłamany entuzjazm. Szkocka Partia Narodowa (SNP) , mówią jej zwolennicy, zdołała obudzić aspiracje narodowe i odważnie, nie oglądając się na Londyn, dąży do niepodległości. I równie żywą niechęć, pomieszaną z lekceważeniem. Nacjonaliści, dowodzą przeciwnicy, to nieodpowiedzialni fantaści. Wyobrażają sobie, że uda się gładko zerwać tysiąc nici łączących Szkocję z całym Zjednoczonym Królestwem i że suwerenna Szkocja dzięki dochodom z wydobycia ropy szybko stanie się bogata i niezależna.
Nie sposób jest dziś, na dzień przed wyborami do pierwszego od blisko trzech stuleci szkockiego parlamentu, przewidzieć, ilu Szkotów poprze SNP i czy partia zdoła wygrać wybory. Przez dwadzieścia parę ostatnich lat z każdymi wyborami nacjonaliści zyskiwali coraz więcej głosów, miejsc w radach lokalnych i mandatów w Izbie Gmin. Jednak tym razem wyjątkowo źle poprowadzili kampanię wyborczą. W efekcie na tydzień przed wyborami SNP miała mniej zwolenników niż trzy miesiące temu. Ale partia ma wielki atut w osobie Seana Connery, najsłynniejszego ze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta