![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Święte prawo do własnego tekstu
Święte prawo do własnego tekstu
W wydanej ostatnio świetnej biografii Tadeusza Boya-Żeleńskiego napisanej przez Józefa Hena są dwie bardzo ciekawe informacje świadczące o dwoistym stosunku autora "Słówek" do prawa pisarza do własnego tekstu. W recenzji z "Cyrana de Bergerac" cytuje okrzyk Rostanda, że nie pozwoli sobie zmienić "ani jednego przecinka! ". "Ta pycha trąci na milę grafomanem. Wielcy poeci nie bywają tak hardzi" -- skomentował Boy.
Gdy jednak redaktor ingerował w jego tekst, zareagował nie tylko gniewnym artykułem w "Wiadomościach Literackich", dając mu tytuł: "O święte prawo do przecinka", ale wystąpił nawet na drogę sądową. Na usprawiedliwienie dodać trzeba, że nie szło mu bynajmniej o przecinek.
Boy drukował w warszawskim "Kurierze Porannym" cykl felietonów "Z wrażeń...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
