Latarka była widoczna
WYPADEK
Pijany kierowca zabił harcerkę
Latarka była widoczna
Od kierowcy poloneza, który wjechał w grupę harcerzy, czuć było alkohol, zataczał się -- mówili wczoraj harcerze, zeznający w procesie mężczyzny, który prowadząc po pijanemu, zabił ich instruktorkę. Wszyscy też powiedzieli, iż Agnieszka G. szła na końcu kolumny i niosła latarkę owiniętą wczerwoną bibułę.
Sławomirowi L. prokuratura zarzuca spowodowanie katastrofy przez "umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa". W sierpniu 1998 r. , mając we krwi 2, 17 promila alkoholu i pędząc polonezem ponad 100 km/ h, wjechał we wracającą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta