Kto inwestuje, ten się rozwija
Kto inwestuje, ten się rozwija
Przed Polską, krajem opóźnionym w rozwoju gospodarczym (poziom PKB liczony na 1 mieszkańca jest blisko 3 razy niższy od przeciętnego dla Unii Europejskiej), stoi trudne wyzwanie przeprowadzenia głębokiej restrukturyzacji głównych sektorów gospodarczych i wprowadzenia zmian technologicznych w procesie wytwarzania. Najważniejszym zadaniem jest utrzymanie wysokiego, ciągłego wzrostu gospodarczego.
Jeśli tempo wzrostu gospodarczego jest wysokie, procesy restrukturyzacyjne przebiegają bez zakłóceń, gdyż na każdego zwolnionego z pracy czeka nowy pracodawca. Jednakże uwarunkowania wzrostu gospodarczego są wielorakie, a hipotezy wyjaśniające to zjawisko są i od początku powstania nowoczesnej ekonomii były kontrowersyjne.
Zakwestionowana teoria
Wzrost gospodarczy tradycyjnie łączony był w literaturze z inwestycjami trwałymi (bezpośrednimi). Zgodnie z tą teorią, zwaną capital fundamentalism (jej opis można znaleźć m.in. w pracach Yotopoulosa i Nugenta z 1976 r., Sena z 1983 r. oraz Scotta z 1991 r.), wzrost gospodarczy jest funkcją inwestycji bezpośrednich. Całkiem niedawno, bo w 1987 roku, została ona zakwestionowana przez Lipseya i Kravisa, którzy, posługując się statystyką dotyczącą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta