Odlot i powrót
Gołubowa
Opowieść imperialna
GUSTAW HERLING-GRUDZIŃSKI
1.
Przez długie lata epizod był stopniowo zapominany, ale starsi ludzie (do których należę) mają wciąż przed oczami sensację wybitą dużymi literami na pierwszych stronicach gazet, powtarzaną w dziennikach telewizyjnych, podchwyconą przez zagranicę. Nasze miasto, trzecie co do wielkości we Włoszech i opromienione legendą (oraz historią) stolicy byłego Królestwa, nasze miasto (powtarzam) przeżywało swą wielką chwilę, chwilę rozmienianą od dawna na drobne chwilki zabójstw, oszustw, rabunków, porwań, gwałtów.
Tą sensacją stał się w naszym mieście profesor Gennadij Grigoriewicz Gołubow, światowej sławy sinolog, członek zwyczajny Akademii Nauk ZSRR i nadzwyczajny wielu akademii zagranicznych. Zaproszony w maju 1981 na cykl wykładów w wydziale sinologii naszego Istituto Orientale, po piątym wykładzie, nagrodzonym oklaskami największej i wypełnionej tłumem auli uniwersyteckiej, poprosił o spokój i cichym głosem, nie korzystając z mikrofonu, oświadczył: "Poprosiłem wczoraj o azyl polityczny i zostałem natychmiast zaszczycony zaproszeniem waszego sławnego fakultetu sinologii do objęcia katedry, chwilowo na prawach gościach". Zerwała się burza oklasków, ale tylko w części auli. Druga część powitała oznajmienie profesora G.G.G. (odtąd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta