Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kopacze

16 października 1999 | Plus Minus | MN

OPOWIADANIA ULICZNE

Kopacze

MAREK NOWAKOWSKI

Odrywali płyty chodnikowe. Potem rozbijali młotem i podważali żelaznymi prętami. Opór betonu wrośniętego w podłoże. Chrzęścił i oni też stękali. Napięte mięśnie i czarne postronki żył. Ale uwijali się żwawo. Wkrótce na całej długości chodnika, od bramy jednego domu do drugiego, odsłonięta została ziemia. Zabrali się do kopania. Ziemia była twarda jak beton, głębiej gruz. Rozbijali ją kilofami i wyrzucali na wierzch. Przed rowem rósł wał ziemi i gruzu jak szaniec. Przygrzewało mocno i obnażone, brązowe torsy kopaczy lśniły potem.

Było ich trzech. Najstarszy, brzuchaty, ze skudlonym, siwym kłębem kłaków na piersiach. Dwóch młodych, wioskowych chłopaków o konopnych czuprynach. Najmłodszy miał pyzatą twarz z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1831

Spis treści
Zamów abonament