![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Popyt na pięknoduchy
Popyt na pięknoduchy
W XX wieku wielu artystów dało się porwać szlachetnej idei poprawiania świata za pomocą sztuki. "Przyjdzie czas, kiedy artysta przestanie być cyganem, podatnym na wpływy anarchistą, a będzie bystrym, zdrowym pracownikiem kolektywistycznej społeczności. Dopóki ten cel nie zostanie urzeczywistniony przez masy pracujące, będzie on pięknoduchem" - tak w 1925 roku oceniał kolegów po fachu niemiecki malarz George Grosz. Sądził widać, że prawidłowo funkcjonujące społeczeństwo nie potrzebuje dzieł pozbawionych odniesień do rzeczywistości. Sam usiłował swą sztuką dać dowód...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
