Złota kulka
Porównuje się Rosję do Golema. Golem był to olbrzym ulepiony z mułu i gliny, obdarzony nadludzką siłą i odpornością, lecz pozbawiony umiejętności mówienia i rozumowania. Gdy pewnego razu wymknął się spod kontroli swego twórcy, który tchnął w niego życie, zaczął na oślep siać śmierć i zniszczenie.
Mało kto jednak pamięta, że kontrolę nad Golemem zapewniała złota kulka, którą - by zechciał czynić dobro, do czego został stworzony - należało umieścić w jego głowie. Bez kulki bardzo źle się sprawował.
Dlatego problem rosyjskiego Golema nie polega na tym, że jest niemy i bezrozumny (bo to nieprawda), tylko - kto i w jakim celu będzie dysponował złotą kulką. Przez wiele stuleci nie miał on szczęścia do jej właścicieli - od Mongołów po komunistów ciągnęło się wielkie pasmo cierpień ludu rosyjskiego i jego sąsiadów.
Czas więc, by kulka dostała się wreszcie w ręce samego Golema. Nie będzie to łatwe - czyha na nią tak wielu...
Maciej Łukasiewicz