Premia gwarancyjna dla inwestora
Premia gwarancyjna dla inwestora
Czytelniczka, pani Magdalena Józefowska, napisała, że - aby wyjąć własne pieniądze z polskiego banku - musiała przedstawiać całą gamę dokumentów ("Premia gwarancyjna dla inwestora", "Rz", 11.01.2000 r.). Niektóre zupełnie nie wiązały się ze sprawą, jak numer konta budowniczego, od którego kupiła mieszkanie.
Przyznam, że czytałem jej list jak coś napisanego przez Kafkę albo Orwella. Od ponad ćwierć wieku nie mieszkam w Polsce i chyba nie ma dnia, żebym nie musiał sobie gratulować genialnej decyzji, aby się z niej wynieść. Gdybym potrzebował powodów, żeby nie nawiązywać żadnych interesów w Polsce, pani Józefowska dała mi bardzo przekonujący.
Marek Krzymien, Ottawa, Kanada