Przeciąganie liny o miliardy marek
Strona polska na pozycji słabszego
Przeciąganie liny o miliardy marek
KRZYSZTOF DAREWICZ
z Waszyngtonu
Kiedy 17 grudnia podpisano w Berlinie porozumienie o utworzeniu przez niemieckie władze i przedsiębiorstwa przemysłowe Funduszu "Pamięć, odpowiedzialność, przyszłość", który będzie dysponował kwotą 10 mld marek na wypłatę odszkodowań za pracę przymusową w III Rzeszy, wydawać się mogło, że teraz wystarczy już tylko załatwić kilka formalności i ponad dwa miliony żyjących jeszcze ofiar nazistowskiej polityki eksploatowania "robotników ze wschodu" szybko doczeka się zadośćuczynienia.
Negocjacje, które doprowadziły do porozumienia, były, bądź co bądź, bardzo trudne i trzeba było nie lada kompromisów, gróźb i nacisków, by Niemcy, upierający się początkowo przy kwocie 6 mld marek, przystali ostatecznie na 10 mld.
O skali kompromisu najlepiej bodaj świadczy, że strony reprezentujące poszkodowanych żądały początkowo 25 mld marek i, głównie ze względu na presję czasu, bo codziennie umiera kolejnych kilkudziesięciu poszkodowanych, zgodziły się w końcu na kwotę zadekretowaną berlińskim porozumieniem.
Do pełnego sukcesu jest jednak ciągle daleko. Przede wszystkim dlatego, że w czasie poprzedzających zawarcie porozumienia w Berlinie negocjacji nie rozwiązano...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta