Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Księga chwały, hańby i hucpy

12 lutego 2000 | Plus Minus | KM

LEKSYKON POLSKIEGO DZIENNIKARSTWA

Księga chwały, hańby i hucpy

KRZYSZTOF MASŁOŃ

Ponad 1200 biogramów liczy sobie "Leksykon polskiego dziennikarstwa", praca na naszym gruncie pionierska i niewątpliwie potrzebna. Szkoda tylko, że dokumentnie spartaczona, a to na skutek - co paradoksalne, ze względu na tematykę dzieła - fatalnej redakcji leksykonu czy wręcz braku takowej.

W pracach tego rodzaju koniecznością jest bezwzględne przestrzeganie zarówno wielkości biogramów, jak ich zawartości. W przeciwnym razie, na karty dzieła o charakterze encyklopedycznym wdziera się chaos. Jest oczywiste, że biogramy osób żyjących powstają na podstawie tego, co dany delikwent sam napisze o sobie w ankiecie nadesłanej do redaktora tomu. Ale od tego jest ten ostatni, by hamował zapędy grafomańskie oraz megalomańskie i dostosowywał wykaz dokonań portretowanej osoby do jej rzeczywistych zasług. Tymczasem, autorka wdzięcznie informuje, że "nie ma tu jednej reguły" i że starała się "szanować życzenia niektórych mistrzów pióra". Pięknie, ale owi "mistrzowie" niekiedy sporządzili sobie laurki, których lektura budzi jedynie zażenowanie.

Tytułem do chwały jednego z asów polskiego dziennikarstwa mają być "rzetelne sprawozdania z wydarzeń" (a niby jakie miałyby być?); drugi żurnalista...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1933

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament