Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pożegnanie

12 lutego 2000 | Plus Minus | MŁ

Pożegnanie

Był już bardzo chory, gdy rok temu powierzano Mu ministerstwo kultury. Zapytałem Go wówczas - czy da radę, czy nie powinien myśleć przede wszystkim o swoim zdrowiu i życiu. Odpowiedział, że jest to najważniejsze wyzwanie, które mu los przeznaczył.

Miał przedtem znacznie bardziej "wpływowe" funkcje, bo wielu lubiło mieć przy sobie człowieka, który był po prostu mądry i miał czyste ręce. Nigdy nie chciał być politykiem, ale gdy już tak się stało - z całego serca, wszędzie, gdzie mógł, starał się służyć dobru publicznemu odzyskanej Rzeczpospolitej.

Kulturę uważał ze rzecz najważniejszą z najważniejszych dla narodu, dla jego tożsamości i miejsca w świecie. "Dobrze wytresowane małpy mogą szczęśliwie zainwestować na giełdzie, ale żadna małpa nie zostanie Chopinem. Czas, abyśmy wreszcie to zrozumieli" - powiedział mi w ostatni poniedziałek.

I tak odszedł - z gorzką świadomością, że zabrakło Mu czasu, aby nas o tym przekonać.

Maciej Łukasiewicz

Brak okładki

Wydanie: 1933

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament