Rewanż w Moskwie i Petersburgu
- Po co to wszystko - opinia
- Rozsądek zamiast emocji - komentarz
Po incydencie w Poznaniu
Rewanż w Moskwie i Petersburgu
W rewanżu za incydent w Poznaniu rosyjscy demonstranci obrzucili jajkami, pomidorami i woreczkami z farbą budynek ambasady polskiej w Moskwie
FOT. (C) EPA
W Moskwie i w Petersburgu Rosjanie zrewanżowali się za incydent w Poznaniu. Demonstranci obrzucili jajkami, pomidorami i woreczkami z farbą budynki ambasady i konsulatu polskiego.
W sobotę, ok. godziny 15.45, pod siedzibę ambasady w Moskwie przyjechała autobusem grupa mężczyzn w kozackich mundurach. Według informacji ambasady manifestacja trwała ok. 45 minut. Demonstranci spalili przywiezione przez siebie dwie polskie flagi. Rzucali jajkami, pomidorami oraz woreczkami z farbą i choć budynek znajduje się kilkadziesiąt metrów od ulicy, to jednak udało im się trafić w fasadę. Poza ochlapanymi w paru miejscach ścianami żadnych innych strat nie zanotowano.
W polskim przedstawicielstwie powiedziano "Rz", że cała akcja musiała być skrupulatnie przygotowana, gdyż tuż przed przybyciem kilkudziesięcioosobowej grupy kozaków przed ambasadą pojawiły się rosyjskie ekipy telewizyjne, filmujące całe zajście. Relacje nadane zostały w dziennikach wieczornych. Dwóch kozaków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta