Dlaczego człowiek nie jest niedźwiedziem
Dlaczego człowiek
nie jest niedźwiedziem?
FRANCISZEK MAŚLUSZCZAK
LESZEK PŁAŻEWSKI
Najgorsza była zima. Na samo wspomnienie o tej porze roku Michał, zwany Zagubanckim, dostawał dreszczy. Nawet kiedy siedział w przytulnej knajpce. Miał ku temu swoje powody. Siedem lat mijało, odkąd przybył do Warszawy i niewiele zdziałał w murach wielkiego miasta. Początkowo sprzyjający mu los nagle odwrócił się plecami.
Dorywczy handel nie bardzo mu szedł, kobiety podejrzliwie na niego spoglądały, na wynajęcie samodzielnego kąta nie miał pieniędzy. Zaczął więc tułać się po strychach i piwnicach. Często z gorączką i ostrym kaszlem. Niby chłop tryskający zdrowiem nie tylko z wyglądu, to jednak życiowe trudy wyłaziły na wierzch. Z zimna zaczęły przychodzić mu do głowy najdziwniejsze myśli. Na przykład taka: dlaczego człowiek nie może zamienić się w niedźwiedzia? W dużego brunatnego misia... Wykopałby sobie dobrą kryjówkę, zasłał grubo liśćmi i zasnąłby na kilka ciężkich miesięcy, bez żadnych dręczących spraw. A potem zieleń, słońce, roznegliżowane dziewczyny. Te myśli zamieniały się nieraz w przepiękne barwne sny.
Ale dajmy spokój snom.
Tym razem Michałowi dopisało szczęście. Otóż przed pierwszymi mrozami poznał pewną krawcową. Całkiem niebrzydką rozwódkę, która miała mieszkanie z centralnym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta