Oswajanie samotności
O. Jan Andrzej Kłoczowski OP, filozof: Źródłem izolacji jest brak wiary w siebie i w związku z tym lęk przed spotkaniem z innym człowiekiem
Oswajanie samotności
MAŁGORZATA BORCZAK
JAROSŁAW MAKOWSKI: - Naturalnym żywiołem dla człowieka jest wspólnota: w niej rodzimy się, dorastamy, kochamy, nienawidzimy, cierpimy. Czy wobec tego samotność jest nam do czegoś potrzebna?
O. JAN ANDRZEJ KŁOCZOWSKI: - Samotność towarzyszy całemu naszemu życiu, każdemu wydarzeniu naszego życia. Chętnie bym zakwestionował pańskie stwierdzenie, iż "naturalnym żywiołem człowieka jest wspólnota", powiedziałbym raczej, że w ontologicznej strukturze człowieka tkwi dwoistość, jakieś napięcie, bycie "pomiędzy", właśnie pomiędzy samotnością i wspólnotą. Wedle mojego głębokiego przekonania, oznacza to, że życie wspólnotowe nie jest jedynym wymiarem naszego życia, także samotność jest koniecznym warunkiem urzeczywistnienia się pełnego i dojrzałego człowieczeństwa. To głównie dzięki niej odkrywamy naszą indywidualność i niepowtarzalność. Tym samym, zanim pomiędzy mną a wspólnotą pojawi się jakakolwiek więź, muszę najpierw w samotności odczuć i utrwalić odrębność mojego istnienia.
Ale w jaki sposób doświadczam owej odrębności?
Właśnie wtedy, gdy odkrywszy swoją tożsamość,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta