Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Encyklopedia, Pamiętaj, że... , §§§

14 sierpnia 2000 | Moje Prawo | AR

  • Encyklopedia
  • Pamiętaj, że...
  • §§§ ENCYKLOPEDIA

    Naruszenie nietykalności cielesnej

    Można popełnić to przestępstwo, uderzając kogoś, albo na dziesiątki innych sposobów. Nawet cios, o którym mówi kodeks karny, może być zadany ręką, kopniakiem, kijem. Można też naruszyć czyjąś nietykalność, obrzucając go czymś lub oblewając, a nawet głaszcząc. Ważne, by pokrzywdzony nie życzył sobie tego. Przykładem są tu fizyczne przejawy molestowania seksualnego. Jeśli jednak ktoś się godzi na kontakt fizyczny (np. zapaśnicy lub bokserzy), wtedy nie ma przestępstwa. Dokonanie go nie musi powodować fizycznych śladów, np. siniaków czy zadrapań, chociaż może. Gdyby zaś pokrzywdzony doznał uszczerbku na zdrowiu, czyn podlegałby innej kwalifikacji prawnej (byłoby to np. pobicie). Karalnego naruszenia nietykalności cielesnej można dokonać tylko umyślnie (ktoś rzuca w sąsiada kamieniem lub wylewa na niego pomyje, bo tak chce). Sprawcą może być każdy (w pojedynkę albo grupowo), pokrzywdzonym też, również dziecko. Nie oznacza to jednak, że rodzice będą karani za delikatnego klapsa (znikoma szkodliwość społeczna czynu).

    Konstytucja wyraźnie zakazuje stosowania kar cielesnych. Teoretycy prawa natomiast przyjmują często, że naruszanie

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 2087

Spis treści
Zamów abonament