Cel emisji to nie ozdóbka
Kto wymyśli łatwiejszy chleb od handlu świstkami papieru?
Cel emisji to nie ozdóbka
BEATA MIK
Powstaje sytuacja paradoksalna. Prawa wierzycieli obligacyjnych będą chronione tym słabiej, im większe ryzyko łączy się z obligacjami.
Zgodnie z ustawą z 29 czerwca 1995 r. o obligacjach (Dz. U. nr 83, poz. 420 z późn. zm.; dalej: u.o.) obligacja to papier wartościowy emitowany w serii, w którym emitent stwierdza, że jest dłużnikiem właściciela obligacji (obligatariusza), i zobowiązuje się wobec niego do spełnienia określonego świadczenia o charakterze pieniężnym lub niepieniężnym. Obligacje mogą być imienne bądź na okaziciela. Znaczenie tych określeń rozszyfrowuje się z pomocą ogólnego unormowania papierów wartościowych w kodeksie cywilnym.
I tak, obligacje imienne legitymują osobę imiennie wskazaną w ich treści, a przeniesienie z nich praw następuje przez przelew połączony z wydaniem dokumentu (art. 9218 w zw. z art. 509 k.c. i nast.). Obligacje na okaziciela, jak nazwa wskazuje, legitymują każdego ich posiadacza, chyba że działa on w złej wierze (arg. ex art. 9217 i art. 92111 ¤ 1 k.c.). W tym wypadku prawa przenoszone są przez wydanie dokumentu, bez potrzeby dokonywania dodatkowych czynności prawnych (art. 92112 i art. 517 ¤ 2 k.c.).
Papiery wartościowe emitowane w serii definiuje przepis art. 4...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta