![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kierownicy do Harvardu
Marek Moczulski, prezes spółki Agros-Fortuna
Kierownicy do Harvardu
HANNA SMPLIŃSKA
Marek Moczulski
: Po co, 1 lipca tego roku, powstała jedna spółka Agros-Fortuna, skoro i tak tworzące ją spółki działają jako samobilansujące się oddziały?
MAREK MOCZULSKI: Można je było formalnie połączyć i dopiero potem zastanawiać się, co z tego wyniknie. My jednak woleliśmy najpierw opracować strategię docelową zmian i powoli wdrażać jej pierwszy etap, co właśnie trwa. Postanowiliśmy nadać oddziałom status samobilansujących się jednostek na okres przejściowy (kilkumiesięczny), co pozwoli na łatwiejsze spełnienie wymogów kodeksu handlowego.
Zakłady chcemy tak przekształcić, by w przyszłości były nowoczesnymi przedsiębiorstwami, zdolnymi do skutecznej konkurencji z firmami z całego świata. Ich fuzję i nowy zupełnie sposób działania uznaliśmy za niezbędne, gdyż spółki w: Białymstoku, Łowiczu i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
