Bank dał,bank zabrał
Bank dał, bank zabrał
Norweg Ole Andersen był przez chwilę bardzo bogaty. Den Norske Bank, gdzie Andersen ma swoje konto, pomyłkowo przelał na jego rachunek równowartość 1,122 mld dolarów. Pomyłkę odkrył sam Andersen, kiedy za pośrednictwem Internetu sprawdził stan swojego konta. Bank szybko wycofał pieniądze, odmawiając wyjaśnień, dlaczego błąd został popełniony.
Dobrze, że Andersen, kiedy już poczuł się człowiekiem bogatym, nie zrobił kosztowanych podarunków, jak Amerykanin Mack Metcalf, który po wygraniu na loterii 65,4 mln USD tak się upił, że ze skąpca zmienił się w utracjusza i pani, która mu się spodobała, wypłacił pół miliona dolarów. Jak wytrzeźwiał, zażądał zwrotu pieniędzy, ale było już za późno. Upił się więc ponownie i został ukarany grzywną. Andersen na pociechę powinien wyciągnąć wniosek: pieniądze szczęścia nie dają. Dobrze, że bank je zabrał. D.W.