Lokal dla córki i stare kredyty
Problemy mieszkaniowe
Lokal dla córki i stare kredyty
Przedstawiamy kolejną relację z telefonicznego dyżuru redakcyjnego poświęconego problemom mieszkaniowym, który odbył się 28 sierpnia. Na pytania czytelników odpowiadała EWA BOŃCZAK-KUCHARCZYK, wiceprezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast.
W latach 70. spółdzielnia mieszkaniowa postawiła blok na swoim gruncie. Nakłady na budowę części mieszkań poniósł zakład zespołów samochodowych. Niedawno spółdzielnia odkupiła nakłady i stała się właścicielem budynku. Czy musi przyjąć najemców mieszkań w poczet swoich członków i ustanowić na ich rzecz spółdzielcze prawo do lokalu?
EWA BOŃCZAK-KUCHARCZYK: Budynek stoi na gruncie należącym do spółdzielni, mieszkania nie były więc własnością zakładu. Tym samym nie zalicza się ich do mieszkań zakładowych i nie stosuje art. 3 ustawy o zasadach przekazywania zakładowych budynków mieszkalnych przez przedsiębiorstwa państwowe. Mówi on, że lokator może żądać od właściciela mieszkania zakładowego, aby mu je sprzedał, i to po cenie kupna, powiększonej tylko o nakłady...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta