![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Napaść w lesie
Historia gwałtu dokonanego na dorosłym mężczyźnie wstrząsnęła społecznością miasteczka w południowo-wschodniej Polsce. Matka pokrzywdzonego powiadomiła policję - pisze DARIA GALANT
ILUSTRACJA PAWEŁ PALIKOT
Na komisariacie, z samego rana, zadzwonił telefon. - Mój syn został zgwałcony - oświadczył w słuchawce kobiecy głos.
- Zgwałcony? - oficer dyżurny nie wiedział, czy dobrze zrozumiał.
- Tak, zgwałcony - głos stawał się napastliwy. - Zawiadamiam zatem policję. Chyba tak należy, prawda?
- Tak, oczywiście. Kiedy zdarzenie miało miejsce? - policjant przystąpił do standardowych pytań.
- Wczoraj, pod wieczór. Syn dotarł do domu dopiero w środku nocy, bo był więziony.
- Proszę przyjść wraz z synem na komisariat.Poszkodowanego trzeba przesłuchać.
- Oczywiście - rzekła interesantka i odłożyła słuchawkę.
Po niedługim czasie w drzwiach pokoju dochodzeniowego stanęła około...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
