Królestwo białych plam
Królestwo białych plam
NA PIERWSZYM PLANIE OD LEWEJ: WISŁAWA SZYMBORSKA, PREZYDENT LITWY VALDAS ADAMKUS, CZESŁAW MIŁOSZ, GÜNTER GRASS I TOMAS VENCLOVA PRZY ULICY LIEJYKLOS W WILNIE, GDZIE 2 PAŹDZIERNIKA ODSŁONIĘTO TABLICĘ POŚWIĘCONĄ JOSIFOWI BRODSKIEMU
FOT. MARIAN PALUSZKIEWICZ "KURIER WILEŃSKI"
TOMAS VENCLOVA
Sama atmosfera miasta, w którym jesteśmy, nastraja do rozmowy o pamięci. Mimo wojen i okupacji, Wilno potrafiło zachować swoje dziedzictwo historyczne jeśli nie w całości, to przynajmniej znaczną tego dziedzictwa część. Aura miasta jest wciąż barokowa. Zachowały się wysmukłe, promieniujące energią pinakle św. Anny, klasycystyczna geometria Katedry, ratusza i pałacu prezydenckiego.
To, co nazywa się wileńską kulturą, jest zadziwiającym amalgamatem, nie mającym być może odpowiedników w naszym zakątku Europy. Tworzyli ją Litwini, Polacy i Żydzi, a ponadto jeszcze Niemcy i Rosjanie, Włosi i Białorusini, Francuzi i Tatarzy. Każda z tych grup pretenduje do części wileńskiej pamięci, a czasem i do całej pamięci. Od końca XIX wieku niemalże do dzisiaj niejeden mój rodak wolał dzielić mieszkańców miasta na "prawdziwych gospodarzy - Litwinów" i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta