Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Toga z pełną kiesą

07 października 2000 | Publicystyka, Opinie | NC

LISTY

"Toga z pełną kiesą"

Jestem studentką SGGW i krew mnie zalewa. Przeczytałam, że moja uczelnia ma całkiem niezłe dochody ("Toga z pełną kiesą", "Rz" 230, 2.10.2000 r.). Wybudowano nowe obiekty sportowe. Studenci powinni się cieszyć? Nie, studentom z tej okazji odbiera się zajęcia wf! Jak się dowiedziałam w Studium Wychowania Fizycznego, rektor podjął taką decyzję rzekomo z braku pieniędzy. Dotychczas było tak, że na pierwszym roku wychowanie fizyczne było dla wszystkich obowiązkowe, natomiast studenci wyższych lat mieli wf. fakultatywnie. Teraz nas tego pozbawiono! No pewnie, obiekty sportowe można przecież komuś wynająć za ciężkie pieniądze, po co tam wpuszczać studentów... (to oczywiście tylko moja gorzka refleksja, mam nadzieję, że niezgodna z prawdą). Rozumiem, że są potrzebne pieniądze na inwestycje, ale chyba wf. tyle nie kosztuje? Pewne rzeczy, które mają miejsce na mojej uczelni, zadziwiają mnie.

Nazwisko do wiadomości redakcji

Brak okładki

Wydanie: 2133

Spis treści
Zamów abonament