Niebezpieczne manewry
Niebezpieczne manewry
RYS. ROBERT DĄBROWSKI
JANUSZ A. MAJCHEREK
Marian Krzaklewski przegrał wybory prezydenckie nie z powodu niedostatku osobistych atutów, nie dlatego więc, że ma gorszy życiorys, jest słabiej wykształcony, mniej uczciwy, skromny i prawdomówny, bardziej interesowny, nie tak sprawny czy przystojny, albo miał nie dość profesjonalną kampanię czy mniej atrakcyjną żonę niż dwaj rywale, którzy go pokonali. Przeciwnie, w każdej z tych kategorii był lepszy przynajmniej od jednego z nich. Wyborcy go jednak nie zaakceptowali najwyraźniej z innego powodu: ideologicznej wizji państwa, jaką im proponował.
Te wybory rozstrzygnęły się w konfrontacji ideowej, jak on sam chciał, lecz z innym wynikiem niż pragnął.
Kiedy Unia Wolności postanowiła nie wystawiać własnego reprezentanta, Marian Krzaklewski mógł się zwrócić w stronę elektoratu tej partii i próbować pozyskać jego sympatię. Nie zrobił tego, i można dyskutować, czy kierowały nim motywacje ideologiczne (awersja do liberalizmu), czy liczenie się z różnymi interesami (niewłaściwe, jak się okazało). W każdym razie postanowił szukać raczej aprobaty wśród słuchaczy Radia Maryja, i to mu się w pełni udało: odniósł...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta