Robota dla Pana Boga
Robota dla Pana Boga
Jestem teraz czymś w rodzaju zombi. Jem, wydalam, i to jest całe życie - mówi Aleksander Łysek, rencista, ojciec dwudziestoczteroletniego Michała, zatłuczonego na śmierć kijem bejsbolowym. / - To jest czekanie, żeby czas minął. Z dnia na dzień - mówi Jadwiga Jaworska, mama Tomka, maturzysty, bestialsko zamęczonego w czerwcu 1997 roku. / - Nie mam smaku, nie czuję żadnego zapachu, połowę ciała mam niewładną - mówi pani Kaja, charakteryzatorka, jedna z dwóch kobiet, które swego spotkania z "Łomiarzem" nie przypłaciły życiem. / - Pracuję na półtora etatu, żeby nasz syn nie czuł się gorszy od swoich kolegów, żeby miał normalny dom. A raz na tydzień idę na cmentarz i płacząc, opowiadam Mu, ile udało mi się już wyremontować w naszym wymarzonym mieszkaniu - mówi Jolanta Chodkowska, nauczycielka, żona zamordowanego taksówkarza. / - Po śmierci Olka rozpadła się moja rodzina - mówi Wojciech Ruminkiewicz, współwłaściciel lombardu, założyciel Stowarzyszenia Rodziców Pomordowanych Dzieci. - Ja nie daruję mordercy. Do końca życia musi pamiętać, co zrobił
- To nieprawda, że kieruje nami chęć odwetu. Bo gdyby ktoś naprawdę chciał się zemścić,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta