Z komórką na stoku
Bez roamingu ani rusz
Z komórką na stoku
Podczas wyjazdu na narty warto mieć ze sobą telefon komórkowy. Wystarczy w dowolnej chwili wystukać numer, aby dowiedzieć się, jak idzie dzieciom nauka w szkółce narciarskiej, umówić się z kolegą przy wyciągu czy poprosić o pomoc na stoku. Komórka ratuje też życie. Włączony aparat emituje sygnały, dzięki którym można zlokalizować miejsce pobytu zaginionego w górach turysty.
Choć do narciarskich wojaży zostało jeszcze trochę czasu, warto już teraz udać się do naszego operatora telefonów komórkowych (punkt obsługi klienta lub sprzedawca) i zapytać, czy przysługuje nam prawo do uruchomienia roamingu. Nie każdy właściciel telefonu może bowiem spokojnie zapakować telefon do walizki w nadziei,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta