Za granicą
BSE: zamieszanie polityczne
Komisarz David Byrne poinformował w środę, że stały komitet weterynaryjny UE zatwierdził plan badania na BSE od przyszłego roku wszystkich sztuk bydła starszych niż 30 miesięcy, przeznaczonych do łańcucha żywnościowego. Badania będą robione po uboju i mają kosztować po 30 euro. Tym samym dał do zrozumienia, że weterynarze poszli dalej w swej decyzji od ministrów rolnictwa. Następnego dnia Byrne sprostował, że chodzi o bydło podwyższonego ryzyka. Tu powstała kolejna niejasność, bo w przepisach UE nie ma definicji prawnej. Kryterium podwyższonego ryzyka pojawiło się w latach 90., a ogólnie chodzi o objawy patologiczne w chwili śmierci zwierzęcia (ubój, padnięcie na fermie, wypadek podczas transportu). Stąd powstała rozbieżność w liczbie zwierząt, które będą badane od 1 stycznia, od 300 tys. do 600 tys. Komisja Europejska przyjęła średnią 500 tys. W Unii panował tymczasem zamęt: w odstępie kilku godzin Wielka Brytania zapowiedziała wysłanie do Francji ekspertów do skontrolowania procedur kontrolnych, policja włoska zatrzymała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta